Spóźnialska
Cześć, słuchaj tego motywu. Raz miałem taką koleżankę, która się ciągle spóźniała. Ogólnie miła dziewoja, nawet ładna, ale się spóźniała. I nie tak, że się spóźniała czasem, zawsze była spóźniona - na lekcje, na spotkania, do teatru, nawet do domu się spóźniała, tak przynajmniej kiedyś powiedziała i to była prawda. `Ostatnio się z nią umówiłem, bo myślałem, że jak jest miła i ładna, to można wybaczyć to spóźnianie, nie?. Ja bardzo nie lubię, kiedy ktoś się tak spóźnia, ale pomyślałem, że można wybaczyć. Tak se myśle, że to chyba hormony pozwalają tak wybaczyć, bo ładna była. Stwierdziłem, że chcę się z nią spotkać o 16, więc umówiłem się na 15:30, żeby miała to swoje 30 minut na spóźnienie, a tak naprawdę chciałem dopiero o 16 się z nią zobaczyć. Na wszelki wypadek, gdyby się nie spóźniła, czekałem na nią już o 15:20. Kupiłem jej ładnego kwiatka, normalnie takiego za 4 złote i czekałem na nią. No i słuchaj, czekałem, była 16, a jej jeszcze nie było. Na szczęście nie spóźniła się dużo, o 16:30 już dałem jej tego kwiatka, tylko on troche zwiędł, bo kupiłem dzień wcześniej, na wypadek, gdyby zamkneli już kwiaciarnie, bo ja to zapogiegawczy człowiek jestem, no i jeszcze przez tę godzinę co musiałem czekać też zwiędł. Ale chyba się z niego ucieszyła i ogólnie się spotykaliśmy wtedy od tej 16:30. Generalnie fajnie było, tylko o 16:45 powiedziała, że ona miała o 16:30 być w domu, i że znowu się do domu spóźni. To był ten moment, w którym powiedziała, że zdarza jej się spóźniać do domu, to co wcześniej ci powiedziałem, prawda? Troche mnie wkurzyła wtedy no bo ja czekałem na nią ponad godzine, a ona wzięła kwiatka i poszła, dobre nie? Dobrze jej, że był już troche zwiędły, ale i tak kosztował 4 zeta. 4 złote za zwiędłego kwiatka to sporo, tak mi się wydaje. Po co ci o niej mówię? A tak chciałem zagaić.
2 Wacusiów :
Bez zastrzeżen. super po prostu i jeszcze lepsze:) 4zeta za zwiędłego kwiatka.
Mnie się szczególnie podoba pomysł z czekaniem od 15.20 :)
Prześlij komentarz